Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Patrycja
        
                26/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Niezapominajka" to fascynująca podróż przez czas i emocje! Autorka - Ewelina Klimko, po której debiut, zatytułowany "Czerwony pamiętnik" niestety nie miałam okazji sięgnąć, z lekkością, ale i wrażliwością, łączy losy trzech bohaterek - Matyldy, Zosi i Nawojki - kobiet, które łączy więcej, niż mogłoby się wydawać, mimo epokowych różnic.Narracja rozpoczyna się w średniowieczu, gdzie Nawojka - dziewczyna od niemowlęctwa wychowująca się w klasztorze, poznaje smak życia poza jego murami. Jej historia, daje nam do myślenia o tym, co to znaczy żyć w zgodzie z własnym sercem, kiedy ktoś zdecydował o naszym przeznaczeniu i nie mamy możliwości dokonania wyboru.Najobszerniejsza - opowieść Zosi, arystokratki sprzed wojny, porwała mnie tak bardzo, że nawet nie wiem, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony. Ukazuje, jak przemoc i konflikty potrafią zniszczyć życie i miłość. Działania dziewczyny podczas II wojny światowej stają się symbolem heroizmu kobiet oraz walki o wartości, które są w życiu człowieka najważniejsze. W tym wątku autorka umiejętnie pokazuje, m.in. poruszając temat przemocy, że miłość nie zawsze jest słodkim uczuciem - może być bolesna, pełna wyrzeczeń i trudnych decyzji. Jakże aktualny jest fragment mówiący o tym, iż my Polacy, ale w ogóle ludzie, w momentach kryzysowych potrafimy zjednoczyć siły, współdziałać i wykazywać solidarność, jednak zdarza się również, że w tym samym momencie ujawniamy drugą stronę swojej natury.Współczesna bohaterka - Matylda od początku zdobyła moją sympatię. Jej postać wprowadza do książki pozytywną energię i odrobinę humoru. To ona łączy wszystkie historie, a tekst listu, który znajduje w średniowiecznym kościele, staje się punktem wyjścia do odkrywania przeszłości, jak i wolności od negatywnych emocji, poczucia winy, prowadząc do wybaczenia sobie i innym.Oczywiście nie mogę zapomnieć o niezapominajkach - małych kwiatkach, symbolizujących pamięć i wierność. Ich obecność nadaje całości głębszy sens, przypominając, że miłość trwa, nawet jeśli dzieli nas czas i przestrzeń. Kwiaty te są też metaforą obietnicy - obietnicy pamięci, która nie gaśnie, nawet w obliczu najtrudniejszych wydarzeń. Dominującym i interesującym wątkiem jest temat siostrzeństwa, obrazujący złożoność postaci i odsłaniający, jak silne potrafią być nie tylko uczucia romantyczne, ale także więzi rodzinne.Podsumowując, "Niezapominajka" to poruszająca powieść, która zachwyca nie tylko narracją, ale także głęboką refleksją nad miłością i pamięcią. Styl pisania autorki jest lekki, a dialogi naturalne, co sprawia, że czytelnik szybko angażuje się w losy bohaterek. Pani Ewelina stworzyła niepowtarzalny klimat przechodząc przez różnorodne tła historyczne dbając o detale. Dzięki temu czytelnik ma możliwość poczuć atmosferę czasów, w których żyły jej postacie. Połączenie współczesnych realiów z przeszłością niesie przesłanie, że uczucia, takie jak miłość, tęsknota czy wierność, są ponadczasowe, a nasze relacje odgrywają wielką rolę. Książka idealna na jesienny wieczór. Po jej przeczytaniu z pewnością sięgnę po debiut autorki.
    
             
    
                
            Patrycja Dyrda
        
                26/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Niezapominajka" to fascynująca podróż przez czas i emocje! Autorka - Ewelina Klimko, po której debiut, zatytułowany "Czerwony pamiętnik" niestety nie miałam okazji sięgnąć, z lekkością, ale i wrażliwością, łączy losy trzech bohaterek - Matyldy, Zosi i Nawojki - kobiet, które łączy więcej, niż mogłoby się wydawać, mimo epokowych różnic.Narracja rozpoczyna się w średniowieczu, gdzie Nawojka - dziewczyna od niemowlęctwa wychowująca się w klasztorze, poznaje smak życia poza jego murami. Jej historia, daje nam do myślenia o tym, co to znaczy żyć w zgodzie z własnym sercem, kiedy ktoś zdecydował o naszym przeznaczeniu i nie mamy możliwości dokonania wyboru.Najobszerniejsza - opowieść Zosi, arystokratki sprzed wojny, porwała mnie tak bardzo, że nawet nie wiem, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony. Ukazuje, jak przemoc i konflikty potrafią zniszczyć życie i miłość. Działania dziewczyny podczas II wojny światowej stają się symbolem heroizmu kobiet oraz walki o wartości, które są w życiu człowieka najważniejsze. W tym wątku autorka umiejętnie pokazuje, m.in. poruszając temat przemocy, że miłość nie zawsze jest słodkim uczuciem - może być bolesna, pełna wyrzeczeń i trudnych decyzji. Jakże aktualny jest fragment mówiący o tym, iż my Polacy, ale w ogóle ludzie, w momentach kryzysowych potrafimy zjednoczyć siły, współdziałać i wykazywać solidarność, jednak zdarza się również, że w tym samym momencie ujawniamy drugą stronę swojej natury.Współczesna bohaterka - Matylda od początku zdobyła moją sympatię. Jej postać wprowadza do książki pozytywną energię i odrobinę humoru. To ona łączy wszystkie historie, a tekst listu, który znajduje w średniowiecznym kościele, staje się punktem wyjścia do odkrywania przeszłości, jak i wolności od negatywnych emocji, poczucia winy, prowadząc do wybaczenia sobie i innym.Oczywiście nie mogę zapomnieć o niezapominajkach - małych kwiatkach, symbolizujących pamięć i wierność. Ich obecność nadaje całości głębszy sens, przypominając, że miłość trwa, nawet jeśli dzieli nas czas i przestrzeń. Kwiaty te są też metaforą obietnicy - obietnicy pamięci, która nie gaśnie, nawet w obliczu najtrudniejszych wydarzeń. Dominującym i interesującym wątkiem jest temat siostrzeństwa, obrazujący złożoność postaci i odsłaniający, jak silne potrafią być nie tylko uczucia romantyczne, ale także więzi rodzinne.Podsumowując, "Niezapominajka" to poruszająca powieść, która zachwyca nie tylko narracją, ale także głęboką refleksją nad miłością i pamięcią. Styl pisania autorki jest lekki, a dialogi naturalne, co sprawia, że czytelnik szybko angażuje się w losy bohaterek. Pani Ewelina stworzyła niepowtarzalny klimat przechodząc przez różnorodne tła historyczne dbając o detale. Dzięki temu czytelnik ma możliwość poczuć atmosferę czasów, w których żyły jej postacie. Połączenie współczesnych realiów z przeszłością niesie przesłanie, że uczucia, takie jak miłość, tęsknota czy wierność, są ponadczasowe, a nasze relacje odgrywają wielką rolę. Książka idealna na jesienny wieczór. Po jej przeczytaniu z pewnością sięgnę po debiut autorki.