Komentarze nie są potwierdzone zakupem
Książkę tworzą „krótkie opowieści o wielkim kosmosie” oraz teksty o końcu świata, ludzkich wyobrażeniach na temat kosmitów oraz tych mniej lub bardziej udanych próbach przewidywania przyszłości. Z okazji 50-lecia lądowania na Księżycu, autor poddaje rozważaniom ziemską astronautykę bez tego ciała niebieskiego, to jak przedstawiano Księżyc w literaturze Science-Fiction, a także czy niebawem dojdzie do kolejnego wyścigu na Srebrny Glob. Autor nie zawahał się debatować nad ogólnym sensem Wszechświata oraz o pomyśle ogromnego komputera, coś obliczającego. W tytułowym tekście postawiona jest teraz, jakoby do powstania cywilizacji istot rozumnych w jednym miejscu, w kosmosie niezbędny był nadmiar masy, energii i przestrzeni.
Mimo, że temat jakiego podjął się autor, wielokrotnie był już poruszany w literaturze popularnonaukowej, robi to w całkowicie niestandardowo. Jego teorie wielokrotnie są sprzeczne z ogólnie przyjętymi sądami. Dodatkowym atutem książki są odwołania do literatury SF, która dzięki temu stanowi tło i kontrapunkt tych wywodów, nie zapominając o erudycji, kompetencji i szerokim pojrzeniem na spectrum zagadnienia – co zdecydowanie wyróżnia ją spośród podobnych opracowań.